Piloci samolotu linii Ryanair do Manchesteru poprosili europejską organizację przyznającą sloty, czyli powietrzne "okienka" startów i lądowań, o zgodę na wcześniejszy lot. Nie uzyskali jednak stosownego pozwolenia. Mimo to maszyna rozpoczęła kołowanie na Okęciu 15 minut wcześniej. A to oznacza, że wcześniej zakończono odprawę i zamknięto wejścia pasażerów do samolotu. Maszyna według planu miała ruszyć w trasę o godzinie 11.30, a więc lotniskowe bramki powinny zostać zamknięte o 11.15. Tymczasem bramki dla pasażerów zamknięto już o 10.50 i samolot odleciał bez 20 osób, które zostały na lotnisku.