Samolot gaśniczy rozbił się pod Warszawą. W akcji LPR i wojskowy śmigłowiec
W miejscowości Bielawa (powiat piaseczyński) doszło do wypadku lotniczego. Rozbił się tam samolot gaśniczy Dromader. Pilot został zabrany do szpitala przez zespół LPR. Jak przekazał w rozmowie z Interią oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie mł. bryg. Łukasz Darmofalski, mężczyzna samodzielnie opuścił maszynę.
![Bielawa. Wypadek samolotu gaśniczego](https://i.iplsc.com/-/000JDTCXT2V8J1JK-C461-F4.webp)
O zdarzeniu poinformowała w czwartek Straż Pożarna w Konstancinie-Jeziornie. Wypadek potwierdził w rozmowie z Interią oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie mł. bryg. Łukasz Darmofalski. Jak dodał, zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło o godz. 16:45.
"W miejscowości Bielawa doszło do wypadku lotniczego. Pilot został zabrany przez zespół LPR" - przekazała jednostka w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Bielawa. Wypadek samolotu gaśniczego
Jak donosi portal remiza.pl, do zdarzenia doszło prawdopodobnie w momencie awaryjnego lądowania na polu. W trakcie wykonywania tego manewru samolot gaśniczy przewrócił się na dach.
Na miejsce, oprócz strażaków oraz śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, zadysponowano również śmigłowiec wojskowy.
Oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie mł. bryg. Łukasz Darmofalski przekazał Interii, że na miejsce wysłano osiem zastępów straży pożarnej. - Pilot samodzielnie opuścił maszynę, znajdował się poza nią - dodał.
- Ratownicy z LPR przejęli pilota. Był przytomny, kontaktowy. Został zabrany do szpitala - przekazał oficer prasowy. Podkreślił też, że działania strażaków zostały zakończone, a na miejscu pracuje policja, która będzie prowadziła dalsze działania.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!