Do tragedii doszło w sobotę w pobliżu miejscowości Kotuń. Pod kołami pociągu zginął mężczyzna. Na miejscu wyjaśniane są okoliczności jego śmierci. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 45-latek rzucił się pod nadjeżdżający pociąg TLK Podlasie. W miejscu, gdzie doszło do zdarzenia, pociągi jeździły jednym torem. Składy kursujące pomiędzy Siedlcami a Warszawą miały kilkudziesięciominutowe opóźnienia.