Impreza odbywa się nad Wisłą, a podniebne parady widzowie mogą podziwiać ze Wzgórza Tumskiego i nadwiślańskiej plaży. Pokazy otworzyli skoczkowie spadochronowi i akrobacje samolotu Extra 300 w wykonaniu pilota Wojciecha Krupy z grupy "Żelazny". Jak powiedział Bogusław Strześniewski, prezes Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej, który jest głównym organizatorem lotniczego pikniku w Płocku, położenie tego miasta stwarza wyjątkowe warunki oglądania pokazów. - W Płocku prezentacje lotnicze widzowie mogą podziwiać z wysokiej nadwiślańskiej skarpy, a nie z poziomu pasa startowego. To wyjątkowe warunki w skali kraju, a kto wie, może i Europy, dające niepowtarzalne wrażenia. Zobaczyć samolot w locie, ale z góry, to zdarza się rzadko - podkreślił Strześniewski. Zapowiedział, że organizatorzy płockich pokazów lotniczych planują rozwijanie imprezy. - Już myślimy o kolejnej edycji. Chcemy za każdym razem pokazywać nowe maszyny i ich zastosowanie. Marzy się nam zorganizowanie pokazu wodowania samolotu na Wiśle. Mamy pewne ustalenia. Prace trwają - dodał Strześniewski. W programie dwudniowego V Płockiego Pikniku Lotniczego przygotowano ponad 30 pokazów. Jedną z atrakcji będzie prezentacja działań śmigłowca Mi-14PŁ lotnictwa Marynarki Wojennej podczas symulowanej akcji poszukiwania zanurzonych okrętów podwodnych. Pokaz wykona nad Wisłą załoga śmigłowca Mi-14PŁ z 44. Bazy Lotnictwa Morskiego w Darłowie. W pokazach lotniczych wezmą udział m.in. zespół akrobacyjny "Biało-Czerwone Iskry" i grupa "Żelazny". Samolot L-410 Turbolet - zwany "Papugą" ze względu na kolorowy kadłub - zaprezentuje dwa przeloty przy prędkości 250 oraz 350 km/h. Zaprezentują się też samoloty historyczne - będzie replika RWD-5, którym w 1933 roku Stanisław Skarżyński ustanowił międzynarodowy rekord w długości lotu samolotem turystycznym, a także amerykański Curtiss JN 4 Jenny z okresu I wojny światowej. Odbędzie się również pokaz paralotni i motolotni. Dodatkową atrakcją będzie nocny maraton filmowy z filmami o tematyce lotniczej. W pokazach nie weźmie udziału samolot PLL LOT Boeing 767, który w tym czasie odbywać będzie rejs dalekiego zasięgu. Strześniewski przyznał, iż ma nadzieję, że PLL LOT, który wyraził chęć współpracy w organizacji płockich pokazów lotniczych, zaprezentuje jedną ze swych maszyn w kolejnej edycji imprezy. - Być może zaprezentujemy niespodziankę, nowy typ samolotu w polskich liniach lotniczych, takie mamy zapewnienie - dodał Strześniewski. Organizatorzy V Płockiego Pikniku Lotniczego - oprócz Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej jest to także Izba Gospodarcza Regionu Płockiego - spodziewają się, że dwudniowe pokazy samolotowe obejrzy kilkadziesiąt tysięcy widzów. Przygotowano dla nich miejsca parkingowe w dzielnicy Borowiczki-Parcele i przy ul. Bielskiej w pobliżu lotniska, skąd kursują bezpłatne autobusy trzech specjalnych linii. W sobotę i niedzielę podczas trwania pokazów lotniczych w Płocku do godz. 19. zamknięty będzie dla ruchu pojazdów most przez Wisłę im. Legionów Marszałka Józefa Piłsudskiego. W tym czasie obowiązywał będzie objazd mostem im. Solidarności.