Jak poinformowała Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, na trop kobiety policjanci wpadli właśnie dzięki przesyłce, w której znajdowały się koperty, obłożone w dodatkowe kartki, które miały utrudniać rozpoznanie ich zawartości. W środku były czeki. - Funkcjonariusze sprawdzili autentyczność czeków. Okazało się, że są fałszywe. Nadawcą przesyłki miał być rzekomo pastor z Nigerii - dodała. Policjanci szybko zatrzymali adresatkę przesyłki 50-letnią obywatelkę RPA - Josephin L. - W jej aucie znaleźli m.in. potwierdzenia przekazów pieniężnych do Nigerii - zaznaczyła Kędzierzawska. Teraz kobieta odpowie za dystrybucję sfałszowanych czeków. Policjanci ustalili też, że osoby fałszujące czeki w Nigerii od 3- 4 lat wykorzystywały Polskę jako kraj tranzytowy do wprowadzania ich na rynki zachodnioeuropejskie, a przede wszystkim USA. Już wcześniej zatrzymano kilka osób zajmujących się tym procederem.