Czipowanie to metoda zapobiegania bezdomności zwierząt; w przypadku zaginięcia zwierzaka umożliwia szybkie ustalenie właściciela. W chwili znalezienia czworonoga można specjalnym czytnikiem odczytać numer i po sprawdzeniu w elektronicznej bazie danych uzyskać informacje. Jak poinformowała rzeczniczka radomskiego magistratu Katarzyna Piechota-Kaim, właściciele psów mogą od czwartku zgłaszać się ze swoimi czworonogami do wszystkich lecznic dla zwierząt w Radomiu. Ich lista dostępna jest na portalu internetowym miasta. Każdy gabinet weterynaryjny może bezpłatnie zaczipować 200 psów. Zakup 4 tys. czipów sfinansowało miasto. Właściciele psów zapłacą jedynie za wykonanie przez weterynarza usługi, czyli ok. 15-20 zł. Chcąc zaczipować psa prywatnie, trzeba zapłacić ok. 50 zł. Akcja prowadzona będzie do wyczerpania zapasów czipów. Po zaczipowaniu psa właściciel rejestruje go w magistracie, a dane zwierzęcia są przekazywane do międzynarodowej bazy danych o właścicielach oznakowanych zwierząt, zrzeszonej w EUROPETENT. Czytniki czipów posiadać będą gabinety weterynaryjne, urząd miejski oraz straż miejska. Uchwałę o obowiązku oznakowania zwierzęcia poprzez wszczepienie czipa i rejestracji czworonoga w bazie danych radomscy radni podjęli we wrześniu ub. roku. Jak zapowiedział rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Radomiu Piotr Stępień, w pierwszym półroczu tego roku strażnicy miejscy będą jedynie informować właścicieli psów o obowiązku ich oznakowania, w drugiej połowie roku za posiadanie psa bez czipa będą wypisywane mandaty karne w wysokości do 500 zł. Elektroniczny czip z zakodowanym niepowtarzalnym numerem jest wielkości ziarenka ryżu. Według lekarza weterynarii Katarzyny Zwierzchowskiej czip nie przeszkadza zwierzęciu i nie powoduje reakcji alergicznych. Jest on wprowadzany podskórnie na szyi lub między łopatkami. Elektroniczne oznakowanie jest również niezbędnym wymogiem, aby podróżować z czworonogiem po krajach Unii Europejskiej.