Na ustalenia, co do przyczyn tragedii trzeba będzie jeszcze poczekać - na miejscu cały czas pracują policjanci. Na razie wiadomo tyle, że 4-letnia dziewczynka wypadła z okna trzeciego piętra. W bardzo ciężkim stanie trafiła do szpitala. Matkę dziewczynki, młodą kobietę, zatrzymano. Dopiero po jej przesłuchaniu będzie można powiedzieć czy, a jeśli tak to dlaczego, wypchnęła swoje dziecko przez okno. Z pierwszych ustaleń wynika jednak, że to właśnie ona jest winna. Najpierw próbowała zabić swojego 2-letniego syna. Wiadomo też, że wcześniej nie była leczona psychiatrycznie.