Wyjątek to sytuacja, gdy niania sama zachoruje i nie będzie mogła zająć się dzieckiem. Takie propozycje są w założeniach do zmiany ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, które są właśnie konsultowane. To zupełne nieporozumienie. Odpowiedzialność za zdrowie dziecka ponoszą rodzice. Jak można scedować ją na obcą osobę? - komentuje Wiesława Taranowska, wiceszefowa OPZZ, która opiniowała projekt. Jak podkreśla "Metro", w efekcie rodzice, którzy nie będą mogli wziąć zwolnienia, będą musieli korzystać z urlopów - także tych bezpłatnych - lub symulować chorobę. Według szacunków ZUS na ok. 200 tys. niań, tych legalnie zatrudnionych jest tylko 8,5 tys. Jaki skutek przyniosą kolejne zmiany? - zastanawia się "Metro". Ministerstwo nie odpowiedziało na pytania gazety, skąd wziął się pomysł, by rodzice nie mogli korzystać ze zwolnień lekarskich, gdy zatrudniają nianię.