Jak poinformował nas Andrzej Browarek z Komendy Stołecznej Policji, po upadku z siódmego piętra mężczyzna zginął na miejscu. Najprawdopodobniej nie był to nieszczęśliwy wypadek, a samobójstwo. Spadając desperat uderzył w przechodzącą chodnikiem kobietę. Poszkodowana w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala. RMF24: Dowiedz się więcej, kliknij!