Jedna osoba została zabrana przez pogotowie. Na miejscu pracuje siedem zastępów straży pożarnej. "Spędzimy tu na pewno kilka najbliższych godzin" - usłyszał od strażaków reporter RMF FM. Kilkudziesięciu mieszkańców budynku na rogu Podolskiej i Wiarusów obserwuje trwającą akcję gaśniczą ze łzami w oczach. O tym, czy uda im się dziś wrócić do mieszkań zdecyduje inspektor budowlany. Prawdopodobnie nie będzie to możliwe w przypadku tych, którzy mieszkają na trzecim - najwyższym piętrze, gdzie wybuchł pożar. (mal)