List gończy za 31-latkiem prokuratura wydała na początku stycznia. Podawano wówczas, że znakami charakterystycznymi mogą być tatuaże - m.in. wizerunki kostuchy i diabła czy trzy szóstki w okolicach pępka, a także wada wymowy - zamiast litery "R" Piotr S. wymawia "J" lub "Ł". Jak podawała policja, do zabójstwa doszło w Nowy Rok, w Sochaczewie przy ul. Chopina. W policyjnym komunikacie napisano, że S. "działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia Tomasza B., używając noża, zadał pokrzywdzonemu ranę kłutą w okolicę serca, w wyniku czego doprowadził do śmierci mężczyzny".