Jastrzębie będą pilnować nieba nad portem. Zadaniem młodych drapieżników jest odganianie innych ptaków, które zagrażają bezpieczeństwu ruchu lotniczego. - Mamy plagę zderzeń z jaskółkami i jerzykami - mówi sokolnik Wojciech Wiaderny. Średnio dwa razy w miesiącu. To dla nas bardzo dużo - mówi. Według Wiadernego zadaniem drapieżników jest odstraszanie, a nie eliminowanie. - Ptaki są wypuszczane wtedy, gdy jest pewność, że powrócą z łowów. Dlatego najpierw są szkolone. Naturalnym ich środowiskiem jest las, a tu się po prostu się urbanizują, uczą się nas, a my ich - tłumaczy sokolnik. Zawsze istnieje ryzyko, że czegoś się wystraszą i uciekną - dodaje. arszawskiego lotniska Chopina pilnuje w sumie 13 ptaków. Każdy z nich pracuje dziennie przez około dwie godz