Jak dowiedzieli się reporterzy RMF FM, Airbus - należący do czarterowych linii lotniczych Small Planet - miał problemy z podwoziem. Tuż po starcie z egipskiego lotniska piloci usłyszeli niepokojący stukot przy podwoziu. W tej sytuacji poprosili o asystę straży pożarnej podczas lądowania w Warszawie. Na szczęście lądowanie przebiegło bez żadnych problemów. Na razie nie ma informacji o tym, co dokładnie zepsuło się w samolocie i jak poważna była to usterka. Informację o tym zdarzeniu nadesłano na Gorącą Linię RMF FM.