W marcu tego roku Klaudia została potrącona przez samochód, kiedy przechodziła przez ulicę na przejściu dla pieszych. Były to jej 16. urodziny. Od tego momentu nastolatka przebywała w stanie śpiączki. W połowie lipca trafiła do "Budzika". To już trzecia osoba wybudzona w Klinice Budzik. Ponad miesiąc temu taką piękną niespodziankę sprawiła sobie i bliskim 16-letnia Klaudia ze Słupska. Ona także została potrącona przez samochód na przejściu dla pieszych. Do wypadku doszło w maju. Do "Budzika" trafiła w lipcu prosto z intensywnej terapii. 26 września w klinice wybudziła się kolejna mała pacjentka. 10-letnia Wiktoria była w śpiączce od wiosny tego roku, kiedy potrącił ją samochód. Pierwsze diagnozy lekarskie nie dawały nadziei na wybudzenie dziecka. W lipcu dziewczynka trafiła do "Budzika". Pod koniec września otworzyła oczy i powiedziała... mamo. Pierwsze słowa, jakie powiedziała, to "mama" - opowiadała nam mama obudzonej Wiktorii. Potem dziewczynka poprosiła o coś do zjedzenia. Zażyczyła sobie kiełbasy - cieszyła się mama. Klinika "Budzik" to pierwszy w Polsce szpital dla dzieci po ciężkich urazach mózgu przebywających w śpiączce. Działa przy Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Od lipca tego roku do kliniki przyjmowani są pierwsi mali pacjenci. Joanna Potocka