Do incydentu doszło, gdy dwóch chłopców bawiło się na dworze.12-letni chłopiec wszedł na drzewo i próbował scyzorykiem obciąć gałąź. Scyzoryk wypadł mu z dłoni i spadł raniąc jego kolegę - 13-latka, który trafił do szpitala - powiedział nam starszy aspirant Andrzej Lewicki z mazowieckiej policji. Chłopiec przeszedł już operację. Lekarze jednak na razie nie chcą się wypowiadać na temat stanu zdrowia dziecka.