To właśnie z powodu jego wadliwego działania strażacy nie zgadzali się na otwarcie hali, a poprzedni minister wyrzucił z placu budowy wykonawcę. To jednak nie koniec zaplanowanych przeróbek. Musimy jeszcze dokonać wymiany 38 sztuk okien. W tej chwili te okna są nieuchylne, zamienimy je na uchylne, otwierane z atimatu - wyjaśnia RMF FM Andrzej Warchoł z biura rozbudowy Portów Lotniczych. Nadal nie wiadomo, kiedy konkretnie terminal zacznie funkcjonować. Szefowie Portów nie podają już żadnych dat. Chcą uniknąć krytyki, gdyby nie udało się dotrzymać terminu. Reporter RMF FM nieoficjalnie dowiedział się, że te uchylne okna - ostatnia część systemu przeciwpożarowego - będą montowane już w przyszłym tygodniu. Ma to potrwać kilka dni, o ile nie przeszkodzi pogoda. Problemem może się okazać także uruchamianie wszystkich systemów, w tym informacji i transportu bagażu. O pomoc poproszono nawet wykonawcę wyrzuconego w zeszłym roku z budowy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i nadzór budowlany szybko odbierze halę odlotów, to pierwsi pasażerowie pojawią się w niej na początku marca. Nowy i stary terminal będą mogły obsłużyć razem 12 milionów pasażerów rocznie. Słuchaj Faktów RMF FM