Świadkowie - kierowcy jadący autostradą - zaalarmowali policję, że przy zjeździe na Grodzisk Mazowiecki stoi kilka samochodów i ktoś strzela do pojazdów. Patrole pojechały we wskazane miejsce. Funkcjonariusze zastali tam jedynie pięć osób i jeden samochód. Mężczyzn wylegitymowano - okazało się, że są dobrze znani policji i w przeszłości odpowiadali za wiele przestępstw. Twierdzili, że nie wiedzą o żadnej strzelaninie, jednak w pobliżu, na jezdni, policjanci znaleźli wiele łusek różnego kalibru. Trwa poszukiwanie świadków tego zdarzenia i osób, które mogły zostać ranne. Autor: Krzysztof ZasadaOpracowanie: Maciej NyczCzytaj więcej w RMF24