Na powody tej czarnej statystyki składają się brawura i alkohol, które gubiły kierowców. Ciśnięciu na pedał gazu sprzyjała ładna pogoda. Wielu zmotoryzowanych uległo wrażeniu, że gdy świeci słońce i jest ciepło, wszystkie drogi są równe i suche, więc mogą pozwolić sobie na więcej. - Tak często bywa na przełomie zimy i wiosny, gdy mamy ładniejsze dni i jest cieplej, droga wydaje się bardziej sucha. Kierowcy puszczają wtedy wodze fantazji i niestety kończy się to w wielu przepadkach tragicznie - tłumaczył Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji. Alkohol także przyczynił się do tragicznego bilansu - w Dniu Kobiet wyjątkowo wielu mężczyzn zatrzymano na podwójnym gazie. Słuchaj Faktów RMF.FM