Kiedy miałyby wejść w życie nowe rozwiązania? Rząd chce przyjąć projekt już za tydzień - podaje "Metro". Obostrzenia dotkną głównie kierowców świeżo po egzaminie. Prawo jazdy dostaną na próbę - na dwa lata i będą musieli jeździć z naklejką liścia klonu na tylnej i przedniej szybie. Jeśli policja złapie ich na trzech wykroczeniach (np. przekroczeniu prędkości) lub jednym drogowym przestępstwie (np. spowodowaniu wypadku), to czeka ich nowy egzamin. To jednak nie koniec nowości, bo obecnych kierowców znów czeka wymiana praw jazdy. - Wynika to z dyrektywy unijnej z 2006 r., która wprowadza jednolity wzorzec dokumentu na terenie całej Wspólnoty. Choć za wymianę zapłaci kierowca - obecnie to 70,50 zł - to będzie miał na to czas aż do 2033 r. Kiedy dokładnie zostanie zmuszony do wymiany - nie wiadomo. Nowe prawa jazdy nie będą jednak bezterminowe. Dokument wydawany będzie na 15 lat, by zgodnie z unijnym wymogiem zdjęcie w nim zamieszczone było aktualne. Kierowcy ciężarówek będą zaś wymieniać dokumenty co pięć lat, a przy tej okazji każdy będzie badany przez lekarza i psychologa. Jeśli Sejm zaakceptuje pomysły rządu, nowe przepisy zaczną obowiązywać już pod koniec bieżącego roku.