Włodzimierz N. dostanie rentę na warunkach z 2008 roku. Wtedy ze względów zdrowotnych przestał służyć w armii. Nie wiadomo jednak, czy przystanie na propozycję wojska. Na decyzję ma dwa tygodnie. Przywrócenia renty 36-latkowi chciało Wojskowe Biuro Emerytalne. Wniosek w tej sprawie trafił do rejonowej komisji lekarskiej w Ełku, która na podstawie dokumentacji medycznej orzekła o stopniu inwalidztwa byłego żołnierza. Włodzimierz N. jest leczony w klinice chirurgii plastycznej, rekonstrukcyjnej i leczenia oparzeń Wojskowego Instytutu Medycznego. Jak wcześniej informowali lekarze, poprawił się jego stan psychiczny. 36-latek z Węgorzewa został odnaleziony 10 lutego przez patrol leśniczych w szałasie pasterskim w rejonie Doliny Olczyskiej w Tatrach. Z licznymi odmrożeniami trafił do szpitala. Był przytomny, ale nie było z nim kontaktu. Po kilku dniach policja potwierdziła tożsamość mężczyzny. Rodzina zidentyfikowała go na podstawie zdjęcia. Po informacji, że jest to były żołnierz, pomoc zaoferowało MON. 17 lutego mężczyzna trafił do wojskowego szpitala w Warszawie. Pacjent miał odmrożenia trzeciego stopnia. Rzecznik WIM zapowiadał też, że docelowo Włodzimierz N. trafi do kliniki psychiatrii i stresu bojowego. Pierwszy kontakt z pacjentem nawiązano jeszcze w szpitalu w Zakopanem, gdy jeden z lekarzy zwrócił się do mężczyzny po angielsku i arabsku. Włodzimierz N. odpowiedział w tych językach. Mężczyzna w czerwcu 2011 roku powiedział rodzinie, że wyjeżdża za granicę na trzy lata. Wcześniej był zawodowym żołnierzem; służył w wojsku do 2006 roku - m.in. na dwóch misjach zagranicznych w Libanie i w Iraku. Brał udział w działaniach Centralnej Grupy Działań Psychologicznych - jednostki stacjonującej w Bydgoszczy. Grupę utworzono w 2001 roku. Jej zadaniem było wspieranie działań konwencjonalnych. Żołnierze ci mają między innymi przenikać do struktur terrorystycznych w krajach, gdzie stacjonuje nasz kontyngent. Włodzimierz N. zajmował się analizą dostarczanych informacji i opracowywaniem wniosków z tych analiz. Zakończył służbę w wojsku z powodu kłopotów zdrowotnych. Do 2008 roku otrzymywał rentę, jednak ponieważ nie stawił się w kolejnym wyznaczonym terminie przed komisją lekarską, wypłacanie świadczenia zostało wstrzymane.