Pielęgniarki i położne protestowały przeciw możliwości wprowadzenia w szpitalach pracy na podstawie umów cywilno-prawnych, czyli tzw. kontraktów. Zapowiedziały, że jeśli środowy protest nie odniesie skutku, zorganizują kolejne manifestacje. - Takie rozwiązanie zagraża bezpieczeństwu pacjentów. Pielęgniarka, by zarobić jak najwięcej, tego typu umowy podpisze w kilku szpitalach. I tak po 12-godzinnym dyżurze pójdzie na kolejny dyżur. Będzie pracować bardzo zmęczona, co zwiększa prawdopodobieństwo popełnienia błędu przy pracy. Obawiamy się fali procesów sądowych - tłumaczyła przewodnicząca Zarządu Krajowego Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP) Dorota Gardias. Według niej, pielęgniarki i położne nie sprzeciwiają się natomiast zatrudnianiu na podstawie kontraktów, np. w przychodniach. Posłuchaj relacji reportera RMF: W tym samym czasie, gdy trwał protest, w Sejmie odbywało się posiedzenie komisji zdrowia. Powołano na nim podkomisję, która zajmie się projektem nowelizacji ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej zgłoszonego przez ministra zdrowia prof. Zbigniewa Religę. Umożliwia on pracę pielęgniarkom w szpitalach na kontraktach, czego zakazuje ustawa, która miała wejść w życie od 1 stycznia 2006 r. - Wszystkie żale i pretensje proszę kierować do mnie - podkreślił na posiedzeniu komisji Religa. Wyjaśnił, że jest za podtrzymaniem możliwości zatrudnienia pielęgniarek i położnych na kontraktach, bo inaczej część z nich straciłaby pracę, a ponadto zapis zakazujący pracy na kontraktach jest - według RPO - niekonstytucyjny. Według Religi, projekt nowelizacji ustawy z zawodach pielęgniarek i położnych, umożliwiający pracę pielęgniarkom w szpitalach na tzw. kontraktach, nie jest zagrożeniem dla tych, które pracują teraz na etatach. - Z danych (przygotowanych dla resortu zdrowia - red.) nie wynika, że teraz będą zrywane dotychczasowe umowy o pracę i pielęgniarki będą musiały przechodzić na umowy cywilnoprawne. To jest sztuczny problem - powiedział prof. Religa. Zapis o zakazie zatrudniania na tzw. kontrakty pielęgniarek i położnych Sejm przyjął w lipcu br. Jego wnioskodawcami były Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych. Przeciwko takiemu rozwiązaniu były pielęgniarki pracujące na kontraktach. Przeciw zakazowi protestował rzecznik praw obywatelskich prof. Andrzej Zoll. Skierował on sprawę do Trybunału Konstytucyjnego, który zajmie się nią 15 grudnia. Rząd, nie czekając na orzeczenie TK, 22 listopada przyjął projekt nowelizacji ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, w którym uchyla się wprowadzony w poprzedniej nowelizacji i mający obowiązywać od 2006 r. zakaz wykonywania praktyk pielęgniarek i położnych w ZOZ-ach na podstawie kontraktów.