Często zdarza się, że kierowca kończy pracę w jednej z firm, a już na pętli przesiada się do autobusu konkurencji i jeździ dalej. Receptą na problem ma być rejestr kierowców. Miałby do niego trafić każdy kierowca komunikacji miejskiej. Po zatrudnieniu w jednej z firm, inna nie mogłaby już tego zrobić. Nawet na umowę zlecenie. Teraz - jak mówi Adam Stawicki z Miejskich Zakładów Autobusowych - jedynie angaż na pół etatu pozwala na pracę gdzie indziej: Wtedy może dorobić sobie u innego przewoźnika. Natomiast jeżeli jest to praca na pełny etat, jeżeli chce więcej pracować - łamie prawo. My przestrzegamy przepisów - mówią pytani przez reportera radia RMF FM kierowcy, choć o problemie słyszeli: Nie dziwię się innym kierowcom, że dorabiają w innych firmach. Argumentem są niskie pensje. Rejestr kierowców miałaby prowadzić Inspekcja Transportu Drogowego, niestety nie wiadomo jeszcze, kiedy system ruszy. Słuchaj Faktów RMF.FM