- Najlepsza muzyka i upał. Wszystko, jak na Jamajce - powiedział o Reggaeland rzecznik festiwalu Mirosław "Maken" Dzięciołowski. Przypomniał, iż jedną z gwiazd imprezy będzie Julian Marley, syn legendarnego Boba Marleya, który wystąpi ze swą grupą The Uprising. Reggaeland to zagraniczni i polscy wykonawcy, dwie sceny na plaży nad Wisłą oraz trzecia, dodatkowa scena na płockim Starym Rynku. - To pomysł prawie z ostatniej chwili, w zasadzie dla spacerowiczów. Chcieliśmy, by rytmy i atmosferę reggae poczuło też miasto, a nie tylko plaża - dodał Dzięciołowski. Julian "JuJu" Marley (ur. 1975 r. w Londynie) pojawi się na głównej scenie nadwiślańskiej plaży w niedzielę w ramach trasy promującej jego ostatni album "Awake", za który w maju odebrał prestiżową nagrodę The International Reggae and World Music Awards w kategorii najlepszy album roku 2009. Julian Marley wystąpił dotychczas w Polsce tylko jeden raz - w kwietniu 2004 r. w Warszawie. Gwiazdami płockiego Reggaeland będą także: obchodząca w tym roku 35-lecie działalności grupa Third World z Jamajki, jeden z najstarszych zespołów reggae oraz grupa Midnite z amerykańskich Wysp Dziewiczych, znana z transowych rytmów roots. Wystąpi również wokalista Johnny Clarke - legenda roots, jeden z najpopularniejszych artystów na Jamajce, który zaprezentuje się po raz pierwszy w Polsce, a towarzyszyć mu będzie brytyjska grupa Soothsayers. Rodzimą twórczość reggae przedstawią m.in. Jamal, Natural Dread Killaz, Ras Luta, Maleo Reggae Rockers, Stage of Unity i Jafia Namuel, a także, Erijef Massive, Tabu i Fireinthehole. Muzycznym koncertom towarzyszyć będą m.in. warsztaty tańca dancehall, prowadzone przez wicemistrzynię świata Ulę "Afro" Fryc, a także warsztaty bębniarskie, którym przewodzić będzie Ryszard Bazarnik, absolwent Akademii Muzycznej w Warszawie w klasie perkusji, zafascynowany rytmami afrykańskimi, posiadający kolekcję 180 bębnów. Organizatorzy Reggaeland Festiwal 2010, Positive Music Promotion i World Media, spodziewają się, że w ciągu trzech dni imprezę odwiedzi kilka tysięcy widzów. Dla przyjezdnych, w pobliżu scen, przygotowano pole namiotowe, które zaczęło zapełniać się gośćmi już w czwartek po południu.