Przyjmowanie nowych pacjentek na oddział zostało wstrzymane pod koniec czerwca ze względu na zbyt małą liczbę lekarzy. Szef oddziału OZZL w szpitalu przy ul. Solec, Sławomir Lubomir mówił wówczas, że z pracy w tej placówce odchodzą kolejni lekarze oraz pielęgniarki. Podkreślał, że powodem są niskie i nieregularne płace. - W szpitalu na Solcu na pacjentki czekają 43 miejsca, w tym 23 na porodówce - powiedział podczas sesji Rady Warszawy Zakrzewski.