Do zdarzenia doszło we wtorek w Raszynie. Policjanci z jednego z wydziałów kryminalnych podczas interwencji oddali kilka strzałów w kierunku pojazdu, którego kierowca chciał staranować funkcjonariuszy. - Po kilkuset metrach mężczyzna porzucił auto, w którym widoczne były dziury po kulach - poinformował Marczak. Kierowcy podczas działań pościgowych szukali policjanci z garnizonu stołecznego, śmigłowiec policyjny. Sprowadzono również psy tropiące. Mężczyznę zatrzymano Policjanci zatrzymali podejrzanego. - Potwierdzam, że mężczyzna został już zatrzymany przez policjantów. Z uwagi na charakter sprawy nie mogę mówić o szczegółach - podkreślił nadkomisarz.- Dodam jedynie, że działania są prowadzone przez policjantów wydziału do walki z przestępczością samochodową. W związku z wczorajszymi wydarzeniami w Komendzie Powiatowej Policji w Pruszkowie prowadzone są czynności dotyczące czynnej napaści - dodał.Podał, że zatrzymany trafił do policyjnego aresztu.