W zamian będą przyjmowali pacjentów i oddadzą dokumentację medyczną. Przedstawiciel strajkujących Jacek Jodłowski wyjaśnił jednak, że lekarze nie zamierzają wycofać złożonych wymówień. Na mocy porozumienia wrócą do pracy tylko na miesiąc, po czym odejdą. Jodłowski uważa, że to doraźne rozwiązanie stwarza pole do dalszego szukania porozumienia, które odpowiadałoby obu stronom konfliktu. Nie wyklucza on możliwości dalszych rozmów. Porozumienie zostało podpisane po prawie 4 miesiącach strajku. Za kilka dni szpital ma rozpisać konkurs na świadczenie usług medycznych.