Prokuratorzy czekają obecnie na komplet dokumentów związanych ze zdarzeniem, które przygotowuje policja. Według Olesia, w najbliższych dniach zostanie wszczęte śledztwo w sprawie tragicznego postrzelenia dwóch funkcjonariuszy służby więziennej z Radomia. Rzecznik prasowy radomskiego aresztu Krzysztof Linowski powiedział, że do zdarzenia doszło we wtorek podczas rutynowych ćwiczeń na strzelnicy. - Jeden z funkcjonariuszy, ok. 30-letni mężczyzna, podczas ładowania pistoletu P-64 postrzelił się w dłoń. Następnie kula rykoszetem odbiła się i trafiła w bark drugiego funkcjonariusza - powiedział Linowski. Obaj poszkodowani zostali przewiezieni do radomskiego szpitala. 46-letni funkcjonariusz z postrzelonym barkiem był operowany. Linowski powiedział, że funkcjonariusze byli przeszkoleni i mieli uprawnienia do posługiwania się bronią. Okoliczności zdarzenia bada prokuratura. Prowadzone jest także wewnętrzne postępowanie w areszcie. Prokurator Oleś powiedział, że postępowanie prokuratorskie prowadzone będzie dwutorowo. - Jeden wątek będzie dotyczył funkcjonariusza, który oddał strzał z broni, a drugi - zabezpieczenia ćwiczeń na strzelnicy - wyjaśnił.