Pokazy rozpoczęły się, gdy tylko wstało słońce i do późnego wieczora wszyscy, którzy chcą zobaczyć stare i nowe maszyny lotnicze oraz różne akrobacje, których zwykły śmiertelnik na pewno by nie wytrzymał, mogą przybywać na wojskowe lotnisko w Radomiu. Tu można zobaczyć dosłownie wszystko, co lata w powietrzu. Były balony, był pokaz spadochroniarzy. Na niebie można było zobaczyć nawet Kukuruźniki. Wśród tych, którzy zadzierali głowy wysoko w górę był reporter Paweł Płuska RMF FM, który rozmawiał z "powietrznym wygą", generałem Dulębą. Posłuchaj: