Rzeczniczka wyjaśniła, że chodzi o to, by na ulice wyjechało mniej aut, bo duży ruch w mieście utrudnia pracę służbom odśnieżającym. Dziś od południa w Radomiu śnieg sypie bardzo intensywnie. Mimo apelu prezydenta o pozostawienie samochodów w garażu i korzystanie z bezpłatnej komunikacji miejskiej na ulice miasta wyjechało wielu kierowców. Na drogach tworzą się duże korki. Narzekają nie tylko kierowcy, ale i pasażerowie autobusów, którzy za namową prezydenta zdecydowali się zostawić auto na parkingu. Autobusy mają bowiem znaczne opóźnienia. Na przystankach najbardziej popularnych linii autobusowych czeka wielu pasażerów. Niektóre autobusy ze względu na duży śnieg nie dojeżdżają do pętli autobusowych, zlokalizowanych poza granicami miasta.