Przegłosowane głosami PO i LiD podczas czwartkowej sesji Rady uchwały, dotyczą unieważnienia decyzji z grudnia 2006 r. o odwołaniu przewodniczącej rady dzielnicy Alicji Dąbrowskiej, wyboru jej następcy oraz burmistrza Pragi Północ, Artura Marczewskiego. Radni PiS nie wzięli udziału w tych głosowaniach. Jak mówili, uchwały leżące w kompetencji rady dzielnicy Praga-Północ - w tym powoływanie władz - zostały uchylone bezprawnie. - Radni PO i LiD muszą sobie zdawać sprawę, że otwierają puszkę Pandory. W tej chwili każda uchwała, każdej rady dzielnicy, może być uchylona przed Radę Warszawy - powiedział Marczewski. Sesja Rady Warszawy została przerwana do 10 maja. Wtedy samorządowcy mają się zająć m.in. kwestiami związanymi z przygotowaniami do piłkarskich mistrzostw Europy 2012 r.