Międzynarodowa adopcja jest prowadzone we współpracy z holenderską fundacją Vagabond Pets. Holendrzy współpracują z Polską od trzech lat, na razie z dwoma schroniskami dla bezdomnych zwierząt - w Opolu i Tomaszowie Mazowieckim. Do nowych właścicieli w kraju tulipanów trafiło do tej pory ponad 140 psów, w sobotę z Opola wyjedzie 10 następnych zwierzaków. Do adopcji w Holandii trafiają zwierzęta starsze i często schorowane, których szanse na znalezienie domu w Polsce są minimalne. - Często ludzie, którzy zgłaszają się do holenderskiej fundacji proszą o starsze zwierzęta, nie wymagające tyle pracy i uwagi, których nie roznosi energia jak młodych. Takie ułożone już psy są też bardziej poszukiwane przez starszych właścicieli, którzy chcą mieć spokojniejszego towarzysza - wyjaśniła Stefańska. Dodała, że Holendrzy pomagają także dlatego, że zdają sobie sprawę z trudnej sytuacji polskich schronisk, a ich pomoc nie ogranicza się tylko organizowania adopcji zwierzaków. - Mamy od nich także dużą pomoc rzeczową. Dostajemy m.in. karmę dobrej jakości, środki przeciwko pchłom i kleszczom, a także smycze, obroże i wyposażenie niezbędne w schroniskach - zaznaczyła prezes Fioletowego Psa. Holenderska fundacja współpracuje na razie z dwoma polskimi schroniskami, ale zapowiada, że jest zainteresowana pomocą także innym placówkom. - Przez trzy lata współpracy odwiedziliśmy kilka innych schronisk, i nie wykluczamy włączenia ich w program pomocy - zapowiedziała Stefańska.