Jak powiedział w piątek January Majewski z Biura Prasowego Mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu, wysokie ceny owoców w tym roku powodują, że nasiliły się kradzieże w grójeckich sadach. - Ale dzięki dobrej współpracy z właścicielami sadów i punktów skupu owoców policjanci skutecznie walczą ze złodziejami jabłek - dodał. Tylko w ostatnich dniach policja zatrzymała czterech mężczyzn, którzy usiłowali ukraść lub sprzedać owoce. W miejscowości Stara Wieś (powiat grójecki) policjanci złapali dwóch mężczyzn w wieku 30 i 51 lat, którzy mieli przygotowane do wywiezienia z sadu 450 kilogramów jabłek. - Gdyby kradzież się powiodła, właściciel byłby stratny na ponad 500 złotych - powiedział Majewski. Z kolei w Woli Worowskiej właściciel sadu zatrzymał 21-latka, który zdążył zerwać jabłka o wartości 1,2 tys. zł. Jeden z właścicieli punktu skupu owoców powiadomił policjantów, że młody mężczyzna chce sprzedać u niego jabłka, prawdopodobnie pochodzące z kradzieży. Zatrzymany przez policjantów przyznał, że ponad 100 kilogramów owoców ukradł kilka godzin wcześniej. Majewski podkreślił, że sprawcom takich kradzieży w zależności od wartości skradzionych owoców, grożą kary grzywny lub pozbawienia wolności.