W specjalnie przygotowanej sali w warszawskim Muzeum Narodowym wystawiono siedem obrazów - "Żydówka z pomarańczami" Aleksandra Gierymskiego, "Przed polowaniem w Rytwianach" i "Naganka na polowaniu w Nieświeżu" Juliana Fałata, "Portret Jana III Sobieskiego" autorstwa nieznanego malarza z XIX, "W pracowni malarza" Leona Wyczółkowskiego, "Murzynka" Anny Bilińskiej i "Orszak" Witolda Wojtkiewicza. Prezentowane dzieła zaginęły w latach II wojny światowej i zostały odnalezione w ostatnim czasie. "+Żydówka z pomarańczami+ Gierymskiego została odnaleziona na aukcji w Niemczech; "Murzynka" Bilińskiej po wojnie trafiła wpierw do jednego z monachijskich domów aukcyjnych a w 2011 r. została odnaleziona przy próbie sprzedaży z prywatnej kolekcji - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa Muzeum Narodowego Katarzyna Wakuła. Jak dodała "domy aukcyjne są najczęstszym miejscem, w którym odnajdują się zrabowane dzieła. Ministerstwo Kultury obserwuje ruchy na aukcjach w Niemczech czy Francji i jeśli w katalogu pojawi się jeden z szukanych przez nas obrazów, rozpoczyna proces restytucyjny. Proces odzyskiwania może trwać od kilku miesięcy do kilka lat. Wymaga ekspertyz i potwierdzania autentyczności. Dzięki działaniom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz wsparciu darczyńców, udaje się odzyskać utracone dzieła". Dodatkową atrakcją dla zwiedzających jest przygotowana prezentacja multimedialna opisująca poszukiwania zaginionych dzieł i prace konserwatorskie nad nimi. W latach okupacji niemieckiej Polska straciła blisko 70 procent materialnego dziedzictwa kultury. Podawana tuż po wojnie liczba 516 tysięcy utraconych prac ogranicza się jedynie do najsławniejszych tytułów. Wśród dzieł zrabowanych z muzeów, prywatnych kolekcji i kościołów znajdują się płótna autorstwa Caravaggia, Rafaela, Matejki, Malczewskiego, Kossaka i Wyspiańskiego. Pokaz dzieł odzyskanych zorganizowano z˙okazji 150-lecia istnienia Muzeum Narodowego w˙Warszawie. Ekspozycja wchodzi w skład programu "Muzeum Utracone", popularyzującego wiedzę o stratach wojennych oraz mającego na celu zachowanie pamięci o utraconych dziełach. Ze względu na zainteresowanie publiczności wystawa została przedłużona do 10 czerwca.