W Warszawie zakończyła się międzynarodowa konferencja dotycząca bezpieczeństwa w miastach. Stanowisko koordynacji służb ma zostać oddane do użytku w pierwszej połowie 2011 r. W budynku przy ul. Młynarskiej zasiądą koordynatorzy medyczni, przedstawiciele policji i służby dyżurnej miasta. Przeniesione zostaną tam także siedziby straży miejskiej i miejskiego biuro bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego oraz stanowisko dowodzenia warszawskiej straży pożarnej. Operatorzy przyjmować będą zgłoszenia na numer alarmowy 112. Będą one na bieżąco przekazywane przedstawicielom poszczególnych służb, którzy zdecydują, jakie siły i środki należy wysłać na miejsce zdarzenia. Docelowo w budynku mogliby pojawić się także dyspozytorzy miejskiej komunikacji. - Skróci się czas powiadamiania i dojazdu służb na miejsce zdarzenia, bo w tym samym czasie wszystkie dostaną informację o tym, co się zdarzyło i będą mogły podjąć decyzję o tym, czy ich udział w podejmowanych działaniach jest niezbędny - powiedziała dyrektor biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego stołecznego Ratusza Ewa Gawor. Poinformowała także, że miejscy strażnicy, których w Warszawie jest ok. 2 tys., przechodzą szkolenie językowe, aby móc udzielić informacji turystycznej, czy poinformować, pod jakim numerem telefonu mogą uzyskać informacje szczegółowe. Dwuosobowe patrole mają być dobierane pod kątem stopnia znajomości języków obcych. Wstępnie wyznaczone zostały już w mieście strefy kibiców. Główna, która pomieścić ma ok. 100 tys. widzów, zlokalizowana będzie na Plac Defilad. Mniejsza, mieszcząca 2-5 tys. osób, powstanie w pobliżu Parku Skaryszewskiego. Małe strefy, dla 2 tys. osób, mogłyby powstać także na Polu Mokotowskim i na Podzamczu. W pobliżu lotniska na Bemowie powstać ma strefa kempingowa i namiotowa. Zastępca dyrektora wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim Paweł Witkowski podkreślił w rozmowie, że pod kątem przygotowań do mistrzostw Euro 2012 niezbędne jest włączenie w system bezpieczeństwa samych mieszkańców Warszawy. - Społeczność lokalna musi zdać sobie sprawę, że jest pierwszym i jednym z najważniejszych ogniw w systemie bezpieczeństwa. Trzeba zmienić to, że każdy telefon do służb kojarzony jest z donosicielstwem. To jest patriotyczny obowiązek, żeby powiadomić o czymś służby - powiedział. W dwudniowej konferencji, zorganizowanej przez wojewodę mazowieckiego Jacka Kozłowskiego i prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz, wzięli udział szefowie biur bezpieczeństwa największych miast z 13 państw świata, m.in. Wiednia, Moskwy, Berlina, Budapesztu i Tel Awiwu. Omówili doświadczenia związane z najpoważniejszymi sytuacjami kryzysowymi, jakie współcześnie dotykają aglomeracje miejskie, takie jak: ataki terrorystyczne, cyberataki na system bankowy, zakłócenia w dostawie energii elektrycznej i bezpieczeństwo imprez masowych i wzięli udział w ćwiczeniach służb zarządzania kryzysowego. W konferencji uczestniczyli także koordynatorzy ds. bezpieczeństwa polskich miast, w których w 2012 r. organizowane będą mecze mistrzostw Euro 2012.