Prowadzili nielegalny dom pomocy społecznej. Matka i syn aresztowani
37-letni Daniel Ś. i jego 58-letnia matka Małgorzata Ś. oskarżeni są o nielegalne prowadzenie domu pomocy społecznej w Łazach (woj. mazowieckie). Obydwoje trafili do aresztu na trzy miesiące. Krewni mieli zaniedbywać swoich podopiecznych i podawać im m.in. leki psychotropowe. O nieprawidłowościach w prowadzeniu DPS-u zaalarmował śledczych syn jednej z seniorek.

Matka i syn trafili do aresztu w związku ze śledztwem dotyczącym prowadzenia nielegalnego domu pomocy społecznej w gminie Łochów (woj. mazowieckie). Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Siedlcach, śledczy zarzucają im m.in. niewłaściwą opiekę nad 92-letnią pensjonariuszką.
Prowadzili nielegalny dom pomocy społecznej. Mieli zaniedbywać swoich podopiecznych
Mazowieccy policjanci wszczęli postępowanie po zawiadomieniu złożonym przez syna jednej z seniorek mieszkających w prywatnym domu pomocy społecznej w Łazach. Kobieta miała na ciele rozległe obrażenia, a opiekunowie nie wezwali do niej lekarza. Sprawa dotyczy okresu od 4 do 12 października.
- Według zawiadamiającego 92-latka miała doznać obrażeń na terenie placówki, a osoby prowadzące dom pomocy społecznej zaniechały wezwania pomocy medycznej. Ponadto kobiecie miały być podawane leki psychotropowe bez wskazań lekarskich - poinformowała rzeczniczka prokuratury Krystyna Gołąbek.
Łazy. Matka i syn usłyszeli prokuratorskie zarzuty
Po ujawnieniu nieprawidłowości, 37-letni Daniel Ś. i jego 58-letnia matka Małgorzata Ś. przewieźli kilkunastu pensjonariuszy do domu należącego do kobiety, a także usiłowali zatrzeć ślady istnienia placówki - usunęli m.in. rzeczy osobiste pensjonariuszy i żywność.
Według ustaleń policji, ośrodek nie spełniał wymogów przewidzianych dla takiej placówki.
Małgorzata Ś. i Daniel Ś. usłyszeli prokuratorskie zarzuty prowadzenia prywatnego DPS-u bez wymaganego zezwolenia, a także braku właściwego nadzoru i opieki nad staruszką, która doznała w placówce ciężkich obrażeń ciała.
- Podejrzani, widząc stan pokrzywdzonej, nie udzielili jej pomocy i nie wezwali do niej odpowiednich służb medycznych. Ponadto podawano kobiecie bez wskazań lekarskich leki psychotropowe - powiedziała prok. Gołąbek.
Zdaniem śledczych podejrzani narazili w ten sposób 92-latkę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi do pięciu lat więzienia.
Zarzuty usłyszał też właściciel posesji i pomieszczeń, w których działał dom opieki, 68-letni Ryszard W. Według śledczych mężczyzna utrudniał postępowanie karne, zacierał ślady przestępstwa, zatajając przed funkcjonariuszami policji fakt prowadzenia ośrodka w Łazach.
Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Węgrowie zadecydował o aresztowaniu na trzy miesiące Małgorzaty Ś. i Daniela Ś. Ryszard W. ma m.in. dozór policji.












