Popierać Millera czynem i umierać przed terminem! - skandowali przed Sejmem uczestnicy protestu. Mówili, iż najbardziej boli ich to, że im brakuje na chleb, a rządzący pławią się w luksusach. - Musimy pokazać determinację. Jeśli rząd uprze się przy swoich projektach, będziemy musieli zrobić większe demonstracje nie tylko w Warszawie - mówił jeden z organizatorów protestu. Z pikietującymi przed Sejmem rozmawiał reporter RMF Paweł Świąder: Przedstawiciele demonstrantów spotkali się z wicemarszałkiem Sejmu Tomaszem Nałęczem. Przekazano mu petycję.