Pierwsza sprawa dotyczy innowacyjnego programu e - posterunek, który miał umożliwić szybsze i lepsze wprowadzanie danych każdego śledztwa do komputera. Chodzi w nim zarówno o przetarg dla firm informatycznych, jak i całą wiedzę dotyczącą tej aplikacji. Jej powodzenie może być sukcesem na skalę światową, z którego potem skorzystają policje w innych krajach. Druga wątpliwość dotyczy przetargu na umundurowanie. Firmy szyjące uniformy nie dotrzymują jakości tych wyrobów, zaś dostają za swoje wyroby miliony złotych. Zachodzi podejrzenie o korupcjogenne mechanizmy przy wyłanianiu i kontrolowaniu zwycięzców konkursów rozpisywanych przez policję. Trzecie śledztwo dotyczy remontu budynku komendy głównej. Mogło bowiem dojść do wyprowadzania pieniędzy podczas jego przeprowadzania. Śledztwa są na razie prowadzone w sprawie, a nie przeciw komuś i mogą zostać umorzone - kończy "Dziennik Gazeta Prawna".