Proboszcz powiedział w czwartek, że to kolejna - obok monitoringu i agencji ochroniarskiej - metoda walki z przestępczością na cmentarzu. Ks. Zarzycki zauważył, że mimo obecności kamer i pracowników agencji ochroniarskiej na cmentarzu nadal dochodzi do wielu kradzieży. Według niego szczególnie przed Dniem Wszystkich świętych z grobów znikają znicze i wiązanki, kradzione są metalowe elementy grobowców. Zdarzają się też przypadki rozbojów, zwłaszcza na starszych kobietach odwiedzających cmentarz. - Dlatego jestem gotowy dać nagrodę w wysokości tysiąca złotych za każdego wskazanego złodzieja - podkreślił ks. Zarzycki. Dodał, że ogłoszenia o nagrodzie zostaną umieszczone przy wejściu na cmentarz. W ostatnim czasie, dzięki wsparciu prywatnego sponsora, na radomskim cmentarzu zainstalowany został monitoring. - Na razie składa się na niego dziesięć kamer. Część z nich umieszczona jest na dachu cmentarnej kancelarii. Kamery skierowane są we wszystkie strony i obejmują swym zasięgiem, m.in. główną aleję cmentarną oraz teren przed kaplicą. Monitorowane jest też wejście na cmentarz - powiedział ks. Zarzycki. Według proboszcza monitoring będzie rozbudowywany, aby objął jak największą powierzchnię zajmującego 15 hektarów cmentarza.