X LO im. Stanisława Konarskiego jest jedyną w Radomiu szkołą ponadgimnazjalną prowadzącą aż czternaście oddziałów integracyjnych. Uczęszcza do niej ok. 80 uczniów z różnymi rodzajami niepełnosprawności, m.in. z niedowidzeniem, niedosłuchem, autyzmem oraz po przeszczepach. W sumie uczy się tu 280 osób. Jak powiedział wiceprezydent Radomia, według prezydenta miasta Andrzeja Kosztowniaka, młodzież ta czułaby się pokrzywdzona decyzją władz miasta o połączeniu szkół. Pokrzywdzeni przez władze miasta - Uczniowie czują się szczerze pokrzywdzeni przez władze miasta. Zważywszy na to, że są to osoby niepełnosprawne, prezydent nie chciałby, aby takie przeświadczenie w nich pozostało - wyjaśnił wiceprezydent. Zaznaczył jednocześnie, że w ocenie prezydenta, opracowany przez niego projekt łączenia szkół, był przygotowany "w sposób merytoryczny i spełniał wymogi pod względem edukacyjnym, jak i pod kątem dbałości o dobre gospodarowanie mieniem publicznym". Wiadomość o decyzji prezydenta z radością przyjęli uczniowie i rodzice. - To wielka ulga. Teraz młodzież może znów skupić się tylko na nauce - skomentowała przewodnicząca Rady Rodziców w X LO Marlena Klimankowicz. Wielka radość uczniów i rodziców Fałek potwierdził także, że w środę prezydent Radomia wysłał pismo do ministra rolnictwa z propozycją przekazania mu prowadzonego przez samorząd Zespołu Szkół Agrotechnicznych i Gospodarki Żywnościowej. Szkoła ta - zgodnie z planami władz Radomia - ma być zlikwidowana poprzez wygaszanie. Oznacza to, że w tym roku nie będzie prowadzony już nabór do tej placówki, a do końca 2014 r. zakończą naukę w szkole jej dotychczasowi uczniowie. Obecnie w szkole uczy się 565 uczniów, z czego 60 proc. spoza Radomia. Uchwała ws. likwidacji szkoły rolniczej będzie głosowana 7 lutego na sesji rady miasta. Będą głosować nad uchwałą ws. likwidacji Według wiceprezydenta, ewentualne decyzje ws. przejęcia szkoły przez resort rolnictwa muszą zapaść do końca marca. W przeciwnym razie - jak podkreślił - nie będzie mógł być prowadzony nabór uczniów na nowy rok szkolny. Jak poinformowała Iwona Chromiak z biura prasowego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, proces przejmowania szkół, zgodnie ze stanowiskiem rządu, został już zakończony i ostatnie siedem szkół przejęto w 2009 r. - Jednakże mając na względzie zabezpieczenie kadr dla sektora rolno-żywnościowego i potrzebę kształcenia rolniczego Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi będzie z uwagą śledziło i analizowało sytuację Zespołu Szkół Agrotechnicznych i Gospodarki Żywnościowej w Radomiu - dodała Chromiak. Młodzi ludzie nie chcą żadnych zmian Wiceprezydent Fałek potwierdził, że władze Radomia nadal zamierzają połączyć IX LO im. Juliusza Słowackiego z gimnazjum nr 1 znajdującym się w innej dzielnicy miasta. Rodzice i uczniowie liceum nie zgadzają się na żadne zmiany. Młodzi ludzie podkreślają, że wybrali tę szkołę ze względu na dobrą lokalizację - blisko dworca PKP i PKS. Przekonują, że w szkole panuje dobra atmosfera, jest bezpiecznie, a liceum szczyci się wysokim wskaźnikiem zdawalności matur. Władze Radomia tłumaczą plany zmian w systemie oświaty racjonalizacją i optymalizacją wykorzystania budynków szkolnych, oszczędnościami związanymi z ich użytkowaniem oraz prognozowanym na najbliższe lata niżem demograficznym. W styczniu w ramach protestu uczniowie zorganizowali marsz protestacyjny, przychodzili do szkoły ubrani na czarno, urządzili w szkole całonocny strajk.