64-letni Tadeusz D. prowadzi zakład fryzjerski w centrum Radomia. Jest mistrzem fryzjerstwa uprawnionym do pełnienia funkcji instruktora praktycznej nauki zawodu, a jednocześnie członkiem Cechu Rzemiosł Różnych w Radomiu. Prokuratura oskarżyła go o to, że od sierpnia 1997 roku do końca 2003 roku wielokrotnie brał łapówki od rodziców, którzy chcieli, aby ich dzieci odbyły w jego zakładzie praktykę. - Uczniom, aby dostać się do szkoły zawodowej, niezbędne było zaświadczenie o przyjęciu na naukę zawodu w którymś z miejscowych zakładów fryzjerskich - wyjaśnił Czerwiński. Według prowadzących śledztwo mistrz fryzjerstwa w sumie wyłudził w ten sposób 18 tys. 300 zł. Łapówki wynosiły przeciętnie około 2 tys. zł. Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Sprawa wyszła na jaw w toku działań operacyjnych policji, bowiem w regionie radomskim ujawniono w tym czasie kilka przypadków tego rodzaju praktyk prowadzonych przez szefów salonów fryzjerskich. Mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.