Podczas wieczoru baletowego "Echa czasu" z udziałem artystów z Polskiego Baletu Narodowego zostaną zaprezentowane prace trzech współczesnych choreografów. Są one pozbawione warstwy literackiej, koncentrując się tańcu połączonym ze współczesną muzyką. - Te trzy balety są osadzone w balecie klasycznym. Będzie to pewnego rodzaju tryptyk, który jest refleksją nad językiem baletu, nad jego nowoczesnością, mocno osadzony w relacji z muzyką i światłem. Myślę, że ten wieczór będzie pewnego rodzaju przełomem dla naszego baletu. Utwory te wymagają bowiem ogromnej sprawności fizycznej, ważne też by ten ruch był przepojony pięknem i emocjami - mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej dyrektor Polskiego Baletu Narodowego Krzysztof Pastor. Jak zaznaczył, jednym z utworów jest praca znanego choreografa Williama Forsythe'a, który stworzył podwaliny XXI-wiecznego tańca i miał wpływ na niemal wszystkich współczesnych choreografów. "Myślę, że dla każdego liczącego się zespołu baletowego ważne jest by mieć przynajmniej jedną pracę Forsythe'a w repertuarze. Tytuł "Echa czasu" jest zaś związany z faktem, że jego choreografie wywodzą się w prostej linii z baletu klasycznego - powiedział Pastor. Jak dodał, Forsythe rozwinął balet, przełamując pewne granice sprawności fizycznej, sposobu wykorzystywania muzyki i świateł. W swojej suicie choreograficznej Forsythe eksperymentuje z tradycyjną konwencją teatralną i baletową przy muzyce Johanna Sebastiana Bacha i Evy Crossman-Hecht. To wersja skrócona pierwotnego baletu Forsythe'a "Artifact", którego premiera odbyła się w 1984 roku. Widzowie będą mogli także zobaczyć nową pracę choreograficzną brytyjskiego choreografa Ashley'a Page'a pt. "Century Rolls" do muzyki z koncertu fortepianowego współczesnego kompozytora amerykańskiego Johna Adamsa, specjalnie przygotowaną dla Polskiego Baletu Narodowego. - Staram się w tym spektaklu w pewnym sensie zwizualizować muzykę, a przy jego tworzeniu duży wkład mieli także tancerze. Zdecydowanie jest to wyzwanie, ponieważ muzyka Adamsa nie jest łatwa sama w sobie, zwłaszcza przez ogromny ładunek jej taneczności - powiedział obecny na konferencji Page. Trzecim z prezentowanych utworów będzie "Moving Rooms" w choreografii Krzysztofa Pastora, z muzyką Alfreda Schnittke i Henryka Mikołaja Góreckiego, stworzony w 2008 roku dla Holenderskiego Baletu Narodowego. - Tytułowe przesuwające się przestrzenie, to przestrzenie, które są bardzo silnie zaznaczone światłem, bardzo widoczne. Przestrzeń może mieć wiele znaczeń. Jeżeli się zmniejsza może powodować uczucie klaustrofobii. Ta sama mała przestrzeń może być bardzo intymna. Więc jej aspektów jest wiele, również w sensie emocjonalnym. I to chciałem w moim balecie zaznaczyć - podsumował Pastor. Premiera wieczoru baletowego "Echa czasu" odbędzie się 17 listopada w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej.