Kierownik literacki Teatru Powszechnego w Radomiu, Anna Kulpa, wyjaśniła, że "Eldorado" to niejednoznaczna, znakomicie napisana sztuka o życiu we współczesnym świecie owładniętym przez stereotypy, zdominowanym przez wyścig szczurów i wszechobecny kult pieniądza. - To portret ludzi miotających się w brutalnej często rzeczywistości, pozbawionych prawa do chwili słabości, bezradnych, nie potrafiących sprostać wysokim oczekiwaniom innym - zaznaczyła Kulpa. Spektakl wyreżyserował Janusz Łagodziński, który w teatrze w Radomiu zadebiutuje w tej roli. Do tej pory radomscy widzowie poznali go jako wszechstronnego aktora. Łagodziński zagrał m.in. o. Adama Chmielowskiego w "Bracie naszego Boga" Karola Wojtyły, Rafała w "Królowych Brytanii" Przemysława Wojcieszka, Charmichaela w "Jednorękim ze Spokane" Martina McDonagha i Papkina w "Zemście" Aleksandra Fredry. Wcześniej Łagodziński wyreżyserował m.in. sztukę Romy Mahieu "Poobiednie igraszki" i "Pływanie synchroniczne" Davida Drabka w Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu. W scenografii spektaklu "Eldorado", którą przygotował Wojciech Stefaniak, dominuje szkło. Przestrzeń, w której poruszają się aktorzy, przypomina nieco akwarium. W przedstawieniu wykorzystano wizualizacje multimedialne. Ich autorem jest Edgar de Poray.