Nadciągają czasy powrotu dawanych bohaterów, historycznych narracji na temat idoli i symboli, którymi kształtujemy rzeczywistość. Poemat Słowackiego w ponadczasowy sposób rozbraja źle ulokowane wykwity dumy, stając się tym samym zabójczym narzędziem dla sceptyków wpasowywania narracji o dawnych bohaterach w dzisiejsze realia. Paweł Świątek opowie historię z perspektywy... madagaskarskich lemurów. Zagrają Obcych, którzy w nieoczekiwanych okolicznościach zderzają się z Polską, Polakiem i polskością. Tak skonfrontowane zostanie to, co lokalne i globalne, etniczne i egzotyczne. - O naszych czasach i pokoleniach wiele mówi wybór bohaterów, ale i sposób, w jaki o nich opowiadamy. Dobry przykład stanowi Wiedźmin - podkreśla Paweł Świątek - "Beniowski" jest poematem o bohaterze. W naszym spektaklu chcielibyśmy przyjrzeć się dzisiejszym perspektywom rozmowy o bohaterach: narodowych, osobistych, wreszcie pokoleniowych. Bohater Słowackiego istniał naprawdę. Maurycy August Beniowski (1746-86) to postać-legenda, polski baron Munchausen, żołnierz, awanturnik, pisarz. Z pochodzenia Węgier, urodził się na terenie dzisiejszej Słowacji, lecz uważał się za Polaka, a zmarł na Madagaskarze, kojarzonym wiele dekad później z mocarstwowymi ambicjami II Rzeczpospolitej. Beniowski zdobył Madagaskar dla Francji i został obwołany przez tubylców królem wyspy. Potem oferował ją Amerykanom. Na podbój Madagaskaru wyruszył z Kamczatki, gdzie został zesłany za uczestnictwo w konfederacji barskiej. Wraz z niedoszłym zabójcą carycy Katarzyny II, porucznikiem Barutinem, zorganizował ucieczkę statkiem, który przez Japonię doprowadził go do krainy lemurów. Beniowski swoimi przygodami zadziwił paryski dwór Ludwika XV, a jego pamiętniki były rozchwytywane w przekładach na niemiecki, francuski, holenderski i szwedzki. Beniowskiego uwielbiał Juliusz Słowacki i uczynił go bohaterem swojego najsłynniejszego poematu. Marzec w Teatrze IMKA W marcu w Teatrze IMKA będzie można również obejrzeć "Kwartet" w reż. Mikołaja Grabowskiego oraz "Klątwę, odcinki z czasu beznadziei E01: Don't mess with Jesus" w reż. Moniki Strzępki. "Kwartet" (Teatr IMKA, 17 marca godz. 19:00) to jedna z tych sztuk, w której świetni aktorzy próbują odpowiedzieć na pytania fundamentalne: o istotę teatru, bycia aktorem i istotę sztuki w ogóle. Ale niekoturnowo, lecz poprzez zabawę. W obsadzie spektaklu występują wymiennie: Jan Frycz, Mikołaj Grabowski, Andrzej Grabowski, Tomasz Karolak, Jan Peszek oraz Bogdan Słomiński. Nowatorski na polskich scenach serial teatralny "Klątwa, odcinki z czasu beznadziei" (Teatr IMKA, 19-20 marca, godz. 18:00) słynnego duetu Monika Strzępka / Paweł Demirski, stworzony został w odpowiedzi na gorącą polityczną rzeczywistość. Twórcy wybrali tę formę, uznając, że rozbudowana, podzielona na odcinki opowieść, lepiej oddaje pulsującą i zmieniającą się codzienność, szczególnie w burzliwych czasach. Utrzymane w konwencji political fiction i horroru przedstawienie pomyślane jest jako wielowątkowa opowieść opisująca mechanizmy rządzące historią. W pełnym zaskakujących zwrotów akcji spektaklu, artyści starają się sportretować społeczeństwo, które zaczyna wątpić w sens i cel swojego istnienia. Społeczeństwo uwikłane w sieć bezsensownych gier, daremnie szukające wyzwolenia z klinczu podziałów i opozycji. Obsada: Radomir Rospondek, Klara Bielawka, Krzysztof Dracz, Dobromir Dymecki, Anna Kłos-Kleszczewska, Alona Szostak, Paweł Tomaszewski