Gdy policjanci dowiedzieli się, że młody mężczyzna mieszkający na warszawskich Bielanach może handlować narkotykami, postanowili to sprawdzić. Ustalili, że Norbert K. środki odurzające prawdopodobnie ukrywa w specjalnie do tego celu wynajętym mieszkaniu - poinformował w piątek rzecznik KSP Mariusz Mrozek. Funkcjonariusze z wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości przeszukali ten lokal. Znaleźli w nim 18,8 kilograma amfetaminy, ponad 320 gram kokainy i ok. 400 gram marihuany. Ponadto 7 telefonów komórkowych i urządzenia do namierzania radiostacji i zagłuszania fal radiowych. Najemcę mieszkania zatrzymano. - 34-letni Norbert K. był już w przeszłości notowany w związku z przestępczością narkotykową. Usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków, za co grozi do 10 lat więzienia. Sąd rejonowy orzekł wobec niego trzymiesięczny areszt tymczasowy. Funkcjonariusze prowadzący czynności nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie - poinformował Mrozek.