Regina Borkowska z Solidarności w ZUS mówi, że zarząd zakładu musi pochylić się nad pracowniczymi postulatami. Dodaje, że do tej pory podwyżek nie było. W przypadku braku reakcji zarządu na postulaty, pracownicy ZUS zapowiadają wielotysięczną demonstrację przez ministerstwem pracy. Na razie nie wiadomo, kiedy miałaby się ona odbyć.