Pożar w Warszawie. Słup ognia sięgał ośmiu metrów
W nocy na warszawskiej Białołęce palił się gaz. Słup ognia sięgał ośmiu metrów. Ewakuowano mieszkańców kilku domów jednorodzinnych. Kurtynami termicznymi osłonięto blok - poinformował w środę oficer prasowy stołecznej PSP mł. kpt. Michał Skrzypa. Uszkodzona została skrzynka gazowa - wyjaśnił.

Skrzynka gazowa przy ul. Podłużnej 30 na stołecznej Białołęce zajęła się od palącego się obok śmietnika. Doszło do wycieku gazu i jego zapłonu. "Płomień sięgał od 6 do 8 metrów" - mówi oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie młodszy kapitan Michał Skrzypa.
Strażacy ewakuowali 20 mieszkańców bloku przy ul. Podłużnej. Wcześniej nakazali opuszczenie domów jednorodzinnych 16 osobom.
Budynki były osłanianie kurtynami wodnymi.