Zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali w piątek ok. godz. 17. W płonącym magazynie znajdowały się trzy hale należące do różnych firm. Segregowano w nich i magazynowano m.in. czasopisma, książki oraz folie. W jednym z pomieszczeń znajdowały się prawdopodobnie meble. - Udało nam się uratować przylegający do magazynu biurowiec - powiedział aspirant Piotr Tabencki z warszawskiej Straży Pożarnej. Ogień początkowo próbowali gasić sami pracownicy magazynu. Gdy im się to nie udało, ewakuowali wszystkie osoby znajdujące się w budynku i wezwali straż pożarną. Obecnie - jak poinformowali strażacy - trwają prace rozbiórkowe, a magazyn cały czas polewany jest wodą. - W czasie pożaru zawalił się dach. Stalowa konstrukcja przygniotła m.in. czasopisma i książki, nie możemy pozwolić, by gdzieś pod nią pojawił się znowu ogień - powiedział jeden z nich.