Jak powiedział Frątczak, nie ma informacji o poszkodowanych. Nie są też znane przyczyny pożaru. - Na szczęście wiatr wieje w kierunku obszarów niezamieszkałych i zalesionych, nie ma więc zagrożenia dla innych budynków - dodał. Frątczak powiedział, że informację o pożarze strażacy otrzymali o godz. 9. Na miejscu z ogniem zmagało się 27 jednostek straży pożarnej. - W tej chwili sytuacja jest już opanowana. Kiedy ogień zostanie dogaszony, a może to potrwać jeszcze kilka godzin, na miejscu zaczną działać policjanci - zaznaczył. Ponieważ palił się styropian, było duże zadymienie. Mieszkańcy okolicznego osiedla zostali poproszeni, by pozamykali szczelnie drzwi i okna.