Do szpitala trafił także siedmiolatek z objawami zatrucia czadem. Pozostali poszkodowani mają poparzenia i okaleczenia. W domu przebywało 14 osób, które poprzedniego dnia najprawdopodobniej brały udział w uroczystości rodzinnej. Większości udało się opuścić płonący budynek. Najprawdopodobniej ranne są także osoby, które pierwsze przybyły na miejsce pożaru, by nieść pomoc poszkodowanym. Przyczyny tragedii nie są na razie znane.