Logo - sześć skierowanych ku górze strzałek w różnych kolorach na białym tle, z polską flagą i napisem PL2011.eu - zostanie ułożone z pelargonii, aksamitek, irezyny, runianki, lobelii, rojnika - poinformował stołeczny ratusz. Prace będą trwały od piątku; przez całą noc rośliny w doniczkach ma układać 40 osób - poinformowała florystka Magdalena Birula-Białynicka, która odpowiada za wykonanie dywanu. - Nie będzie to typowy dywan kwiatowy, gdyż nie powstanie z sypanych kielichów kwiatów, ale z sadzonek - podkreśliła. Jak podkreśliła, dywan będzie ekologiczny - "poleży przed pl. Zamkowym od soboty do poniedziałku, a sadzonki będą miały swoje drugie życie na balkonach i kwietnikach warszawiaków". W poniedziałek, od godz. 17 sadzonki w doniczkach będą rozdawane warszawiakom i turystom. Birula-Białynicka dodała, że do stworzenia sypanego - tak jak mandala - dywanu potrzeba bardzo wielu kwiatów i nie jest on trwały. Jak zaznaczyła, tradycyjnie co dwa lata taki dywan jest usypywany w Brukseli. Kwiatowy dywan na Grand-Palace w Brukseli po raz pierwszy usypano w 1971 r. Tradycyjnie ma wymiary 1,8 tys. metrów kwadratowych i powstaje głównie z begonii, które są odporne na złą pogodę i silne słońce. - Dywan z sypanych kwiatów został w Warszawie ułożony chyba tylko raz - kilka lat temu przed ambasadą Belgii - powiedziała florystka. W Polsce z kwietników dywanowych znane jest uzdrowisko w Ciechocinku. Z kolei od ponad 200 lat mieszkańcy niewielkiej miejscowości Spycimierz k. Uniejowa (Łódzkie) w Boże Ciało tworzą - liczący prawie dwa kilometry - wielobarwny, ułożony z kwiatów dywan, po którym później przechodzi procesja w ludowych strojach. Każda z rodzin dekoruje pas drogi przed swoim domem. Na kilka dni przed procesją spycimierzanie gromadzą odpowiednią ilość kwiatów; aby zachowały świeżość, przechowują je w piwnicach domów.